Zważyłam się w poniedziałek i wyszło 54,6kg - to cały kilogram mniej w 5 dni. Spodziewałam się bardziej spektakularnych efektów, ale i tak się ucieszyłam. Zważyłam się dziś rano - 54,6 kg. Nosz ku... Nie wiem co się stało, trochę boję się, że powtórzy się historia 64 kg. No nic, przeczekam. Cały czas jestem na tej diecie, choć zdarzyło się podjeść coś drobnego nadprogramowego. Może to przez to waga stoi? Od dzisiaj bez podjadania, a kysz!
Miałam się dzisiaj obmierzyć, ale zrobię to za tydzień. Jeśli mnie nic nie natchnie, kolejna notka też będzie za tydzień. Będę do Was zaglądać, trzymajcie się :*
Ma boskie włosy ♥