Witajcie ponownie,
Już zaczął się nowy, 2013 rok -biała karta, czysta kartoteka. Porażki i słabość zostawiam za sobą. ZACZYNAM.Właściwie zaczynam prawie od początku, przez ten czas, gdy mnie nie było strasznie przytyłam. Dziś się jeszcze nie zważyłam - najzwyczajniej w świecie stchórzyłam. Jutro już nie ma przebacz, choć podejrzewam, że pokaże waga ok 65kg. Nawet jeśli to trudno, raz już schudłam, schudnę znowu. Idę Was poodwiedzać, przypomnieć o sobie, jutro będzie dłuższa notka, ciao:*
Pewnie, że dasz radę ;) Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńNa pewno waga pokaże mniej;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia kochana!<3;***